PSIAKI DO ADOPCJI

Rufus– psiak o bardzo długim jęzorku! – ADOPTOWANY!

Cześć, jestem Rufus! Mam około 7 miesięcy i jestem średniej wielkości psiakiem.
Moja historia jest podobna do wielu innych – zostałem porzucony. Nawet nie chcecie wiedzieć jakie to okropne i smutne, gdy nagle tracicie dom. Jest super, macie kanapę, pełną miskę i nagle absolutnie w s z y s t k o się zmienia! 🙁

Zostałem wyrzucony z samochodu obok lasu. Na początku myślałem, że idziemy na długi spacer, więc się bardzo cieszyłem! Jednak byłem w ogromnym błędzie, bo mój opiekun wypchnął mnie z samochodu i z piskiem opon pojechał przed siebie! Nie mogłem przestać płakać… Czułem się oszukany, a moje serduszko krwawiło… Kilka dni spacerowałem, było mi okropnie zimno a brzuch domagał się jedzenia. Na szczęście 29 stycznia zostałem uratowany przez dobrych ludzi. Oddali mnie do schroniska Promyk w Gdańsku, gdzie dostałem jedzenie i ciepły kąt. Pomimo tego, że mam tu dobrą opiekę i fajnych wolontariuszy, to chciałbym być dla kogoś najważniejszy.

Jestem młodym, żywiołowym psiakiem, którego energia jest większa niż on sam. Pozytywnie nastawiony do ludzi i wszystkich innych zwierząt. W kojcu mieszkałem z innymi kumplami, ale oni już w międzyczasie znaleźli nowe domy. Otwartość, radość, ciekawość świata – cały ja! Jeśli chodzi o ułożenie, to trzeba będzie we mnie zainwestować trochę pracy. Nie mam żadnych lęków, ani zahamowań. Nie boję się niczego! Chodzenie na smyczy w chwili obecnej to jak próba utrzymania pociągu ekspresowego – bardzo ciągnę. Wszystkie te „mankamenty” z pewnością uda się wyeliminować, po prostu potrzebuje odpowiedzialnego domu, bo poprzedni jak widać, taki nie był.

KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI:

Schronisko ”Promyk” Gdańsk,

Ul. Przyrodników 14,

Tel. (58) 522 37 80

Rufus rufus3 rufus4

PAMIĘTAJ – ADOPTUJ ODPOWIEDZIALNIE!

Pokaż wiecej

Natalia Sekuła

Jest właścicielką 16 letniego kundelka Mokisa. Stara się propagować adopcje starszych psiaków. W wolnych chwilach zajmuje się fotografią

Powiązanie artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button