Mój były pan zostawił mnie samego na środku skrzyżowania w Boruszowicach i odjechał. Bałem się strasznie tych hałasów wokół mnie, bo jestem niewidomy.
Jakieś dobre ręce zabrały mnie stamtąd i teraz mieszkam w schronisku przy Stowarzyszeniu Przyjaciół Bezpańskich Zwierząt CICHY KĄT w Tarnowskich Górach.
Mam już 11 lat. Jestem niewidomym staruszkiem. Czasami mam wrażenie, że jestem też niewidzialny – nikt mnie nie zauważa, nikt o mnie nie pyta, ludzie przechodzą obojętnie obok mojego boksu. Smutny, zakratowany psi świat to moja codzienność.
Uwielbiam długie spacery. Gdy jestem głaskany, kładę się od razu na plecach, aby można mnie było pogłaskać również po brzuszku. Jestem bardzo przyjazny i łagodny, jednak gdy zdenerwuje mnie inny pies, potrafię zawalczyć o swoje.
Już nie gniewam się na mojego byłego pana i nawet zaczynam marzyć o nowym panu lub pani…
Przyjedź mnie poznać. Czekam.
Kontakt w sprawie adopcji:
tel. 600 634 303
Możecie pomóc Bonusowi! Wystarczy jedno kliknięcie! Więcej szczegółów: https://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie
20 Comments